One Direction

One Direction

środa, 6 lutego 2013

27. Potrzebuje cię tu i teraz...

Dla anonimka ;)
WŁĄCZ.!!
Przeczytaj notkę pod postem.!

Byłaś w domu. Była straszna burza. Pioruny waliły w przestrzeni, a ty siedziałaś w koncie i trzęsłaś się ze strachu. Niby zwykła burza, jednak ludzie są niezrozumiali. Czekałaś już chyba wieczność na niego. Bałaś się, ze coś mu się stanie. Że już się stało, jednak bałaś się iść po niego. Ale.. To jest On.. Twój najukochańszy i jedyny chłopak, którego darzysz tak dużym zaufaniem. Musisz zwalczyć swoje lęki. On jest ważniejszy niż twoje wymyślone problemy. Łzy lały się po policzkach. Oddychałaś głośni i ciężko. Kaszlałaś kiedy wycie dawało za wygraną. Musiałaś... Dla niego.! Powoli i nie pewnie wstałaś z zimnej podłogi. Byłaś chora i to bardzo. Zawsze miałaś straszne lęki. Nie wychowywałaś się w normalnej rodzinie, a on pomógł ci się pozbierać. Jest wspaniałym mężczyzną. Podeszłaś do drzwi. Nie miałaś butów, ani skarpet. Szłaś na bosaka i tak było ci to obojętne. Chciałaś tak bardzo go zobaczyć, a teraz myśli krążą tylko przy tym, czy jeszcze żyje. Wyszłaś za próg domu i usłyszałaś trzask. To była gałąź. Wróciłaś szybko do domu. Nie zamknęłaś drzwi.

~Każdy ma swoją teorię... Moja jest taka, że pytanie o to czym jest miłość zadawało sobie wielu uczonych. Jest to fakt zaskakujący, biorąc pod uwagę to, że miłość to zjawisko, wydawałoby się, bardzo oczywiste. Sprawa nie przedstawia się jednak tak prosto. Pierwszym problemem, który nasuwa się kiedy mówimy o zjawisku miłości jest występowanie jej rodzajów: miłość rodzinna, przyjaźń, miłość erotyczna i miłość duchowa. Okazuje się więc, że to o czym myślimy najczęściej słysząc słowo „miłość” może być tylko jedną jej odmianą. Na tym nie kończą się niejasności związane z relacją między potocznym rozumieniem miłości, a jej prawdziwym obrazem

Wybiegłaś jak oparzona biegłaś ile sił w nogach. Chciałaś uciec przed burzą. Może to było głupie, ale dla ciebie nic nigdy nie było głupie. Byłaś bardzo głęboka. Miałaś wyostrzone uczucia. Wszystko czułaś 100 razy bardziej niż przeciętny człowiek. Może Tobie się teraz wydaje, ze to głupie i niemożliwe, ale tak było. Ufałaś tylko jemu. Słyszałaś jak twoje stopy odbijały kałuże. Może nigdy nie byłaś najlepszą opcją, ale nigdy cię nie zostawił. Był  z Tobą od początku. Nikogo oprócz ciebie nie było. Biegłaś, biegłaś i zobaczyłaś go. Szedł w stronę twojego domu. Miał kaprur, ale ty go rozpoznasz nawet w worku na śmieci. Podniósł głowę i cię ujrzał. Zrobił przerażoną minę. Podbiegł do ciebie i przytulił. Z kosmyków lały się krople wody. Trzęsłaś się. Wziął na ręce i szedł z tobą. Gdy nagle ...

~Może moja teoria jest niezrozumiała, ale nigdy nie było miłości. Z początku tak, ale potem staje się to przyzwyczajeniem, obowiązkiem zostania przy tej osobie. Populacja ludzka to nad zwyczaj niezwykła sprawa. A życie jest ironią. Musimy stracić, by docenić. Obejść, żeby wrócić. Pokochać, żeby potem znienawidzić. Może to jest nasz problem. Sami ustalamy jaki szczebel sobie stawiamy na naszej drodze. Ludzie często wybierają ten najwyższy. A prawda jest taka, ze małe rzeczy i czyny są lepsze niż te większe. Może moja teoria nikomu się nie spodoba, ale takie jest moje zdanie, a jakie jest twoje.? Czy uważasz, że to nie ludzie najbardziej wadzą.? Bo moim zdaniem tak. Człowiek ciemięży człowieka w pogoni za wieloma skarbami. Zapominając o tym, że największym skarbem są ludzie...

Z wielkim poślizgiem i piskiem opon wleciała na nas ciężarówka. To był nas wspólny koniec. I mimo, iż nie był on szczęśliwy to mieliśmy taką szanse umrzeć w swoich ramionach wypełnieni miłością. On... Ona... Może to nie była długa historia, ale prawdziwa. Pełna miłości, której jest mało na tym świecie. Są pary, ale czy na pewno z miłości.

~Jestem prawie na krawędzi i
krzyczę swe imię z całych sił niczym głupiec
czasami, kiedy zamknę oczy
udaję, że wszystko ze mną w porządku, ale to nie wystarcza,
bo moje echo jest jedynym głosem, który powraca
mój cień jest jedynym przyjacielem jakiego mam... 

słuchaj, przyjmę szept jeżeli
to wszystko co możesz dać
ale tak nie jest, mógłbyś przyjść i mnie uratować
próbuję przegonić to szaleństwo z mojej głowy... 

nie chce być w dole, i po prostu chcę czuć się żywa,
móc znów ujrzeć twą twarz
nie chce być w dole, i po prostu chcę czuć się żywa,

móc znów ujrzeć twą twarz
jeszcze raz…



Takie tam wypociny... Ehhh.. Wiecie co.? Jebać to.. Jebać.! Walą mnie te komentarze... Prosić się nie będę.! Jeżeli to jest, aż takie trudne to JEBAĆ TO.! I nie mam teraz na myśli, żeby jebać tego bloga, nie. Tylko jak nie to nie. Będę dalej pisać, ale już nie dla was tylko i wyłącznie dla siebie. Będę robić to co chce, a tego właśnie chce. I jeżeli przez wypowiedzenie prawdy przestaniecie czytać mojego bloga to znaczy, że nie znacie takiego słowa jak 'człowieczeństwo'. Dziękuje, do widzenia. 

5 komentarzy:

  1. Podoba mi się bardzo jest śliczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może spróbuj publikować swojego bloga na innych stronach
      Muszę przyznać że ja próbowałam
      poprostu skopiowałam adres twojej strony i wklejałam do komentarzy na blogach ale jak widać nie pomogło
      Przepraszam jeśli zrobiłam coś nie tak ale chciałam pomòc uwierz że ja kocham tego bloga jestem tu od początku i pozostane do końca :-)
      Agata

      Usuń
  2. śliczny, z przesłaniem, naprawdę cudo <3
    co do notki to w pełni się z tobą zgadzam!
    czytam takiego bloga, gdzie jak na początku zaczęłam go czytać to wyświetleń było 1000, może 2000, a komentarzy prawie wcale, zaczęłam komentować więc ten blog by autorka miała wsparcie i świadomość że posiada choć jednego stałego czytelnika. napisałam wtedy tej dziewczynie że jej blog jest niesamowity i że zasługuje na większą liczbę wyświetleń i komentarzy. wtedy otrzymałam taką odpowiedź (cytuję): "Szczerze? Nie bardzo zależy mi na odwiedzinach. Chodzi o to, że naprawdę kocham pisać (a robię to już 4 lata non-stop) i wiąże z tym swoją przyszłość. Jeśli są osoby, którym się to podoba to pozostaje mi się tylko z tego cieszyć :) "
    uważam że powinnaś kierować się tymi słowami, piszesz wyłącznie dla własnej satysfakcji więc może z czasem będzie więcej czytelników, na razie jednak po prostu rób, to co lubisz, czyli pisz, bo tej zajebiście ci wychodzi! <33
    Kiwi :)
    p. s. znów się rozpisuje (głupia ja) xD

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie piszesz <3

    OdpowiedzUsuń